Jak przeżywa się Górską Pielgrzymkę?
Pielgrzymka Szlakiem św. Kingi którą w tym roku odbyłam była moją pierwszą tak długą pieszą pielgrzymką. Obserwowałam małe dzieci, osoby starsze, chore, dzieci upośledzone, które w strugach deszczu i w przemoczonych ubłoconych butach szli ze śpiewem i z uśmiechem na ustach. Młodzież pomimo obdartych nóg, przemoczonych ubrań zawsze miała dobry humor. Pielgrzymi dawali mi świadectwo wiary, nadziei, opieki przez wstawiennictwo św. Kingi. Włożony wysiłek fizyczny i przeżycia duchowe związane z modlitwą i nabożeństwami, które przeżyłam w czasie tej pielgrzymki dają mi siłę na każdy dzień. Podziwiałam też wielkie oddanie Księży którzy opiekowali się pielgrzymami i dbali, aby każdy przeżył ten czas z Bogiem, byli zawsze gotowi do udzielenia posługi. Panowała atmosfera szczególnej troski jeden o drugiego co łączyło niesamowicie wszystkich pielgrzymów i przypominało nam o wielu rzeczach o których niejednokrotnie zapominamy w życiu codziennym.
Monika Zając